Jak wybrać aparat ortodontyczny dla osoby dorosłej?

27 lutego 2018

Aparaty ortodontyczne kojarzą się nam przede wszystkim z tradycyjnymi rozwiązaniami wyposażonymi w metalowe zamki, nie mamy jednak w ich przypadku do czynienia z jedyną metodą na uzyskanie idealnie prostych zębów. Obecnie opcji jest więcej niż kiedykolwiek wcześniej, rodzi się więc pytanie o to, jak wybrać tę właściwą.

Coraz więcej dorosłych wstydzi się swoich zębów

Już na wstępie wypada podkreślić, że choć nie każdy z nas ma idealny uśmiech, nie oznacza to wcale, że powinniśmy porzucić każde marzenie o nim. Co więcej, choć aparaty ortodontyczne kojarzą się nam z rozwiązaniami stosowanymi przede wszystkim przez dzieci i nastolatki, nie jest to już prawda. Rośnie grupa pacjentów, którzy dopiero po trzydziestych lub czterdziestych urodzinach zastanawiają się nad dokonaniem korekty wad zgryzu. Jeśli jednak ich kości są w dobrym stanie, a jednocześnie nie ma mowy o jakichkolwiek innych przeciwwskazaniach medycznych, nie ma mowy o górnej granicy wieku przy zabiegach tego rodzaju.

Okazuje się zresztą, że pacjenci dążą nie tylko do tego, aby poprawić estetykę uśmiechu. Choć terapia ortodontyczna jest zwykle kojarzona z zabiegami typowo kosmetycznymi, prosty zgryz ma duże znaczenie także dla ogólnego zdrowia naszej jamy ustnej. Nieprawidłowo ułożone zęby stają się źródłem kompleksów, bardzo często jednak przyczyniają się także do silnych bólów głowy, których charakter sprawia, że często są one mylone z bólami migrenowymi. Co więcej, w przypadkach skrajnych nieprawidłowy zgryz może prowadzić nawet do skrzywienia kręgosłupa, mamy więc do czynienia z problemem, którego nie powinniśmy lekceważyć dla naszego własnego dobra.

Tradycyjne aparaty ligaturowe

Najbardziej typowym rozwiązaniem jest tak zwany aparat ligaturowy, a więc taki, który jest wyposażony w zamki, ligatury, a nawet łuki. Aparaty te są zazwyczaj wykonane z wysokiej jakości stali nierdzewnej, często posiadają też metalowe zamki, które mocuje się do zębów. Decydując się na takie rozwiązanie należy mieć świadomość tego, że będzie ono widoczne dla otoczenia. Aparaty te niejednokrotnie podrażniają też tkanki, a do tego są dość awaryjne. Osoby, które decydują się na nie często przyznają zatem wprost, że najsilniejszym argumentem przemawiającym za podjęciem takiej decyzji jest niższa cena rozwiązania. Leczenie zwykle trwa około dwóch lat, a koszt aparatu waha się od 2500 do 7000 złotych (dwa łuki w przypadku aparatu ceramicznego).

Aparat nakładkowy

Invisalign

Rozwiązaniem alternatwynym może okazać się Invisalign – jedna z najnowocześniejszych metod leczenia wad zgryzu. Tym razem mamy do czynienia z systemem ortopedycznym, który bazuje na ruchomych aparatach nakładkowych. Nakładki są wykonane z przezroczystego plastiku, nie mają też tak typowych dla aparatów ortodontycznych zamków oraz drutów. Aparaty charakteryzuje także to, że wykonuje się je indywidualnie dopasowując je do zgryzu konkretnego pacjenta. Pozwala to na zaplanowanie całego leczenia już w trakcie pierwszej wizyty. Bywa, że pacjent otrzymuje kilka par nakładek i instrukcją, aby zmieniać je co dwa tygodnie. Nakładki stopniowo przesuwają zęby aż do momentu, w którym ich pozycja zostanie uznana przez lekarza za satysfakcjonującą.

Zaletą omawianej tu metody jest nie tylko jej estetyka, ale również możliwość rzadszego odwiedzania lekarza podczas wizyt kontrolnych. Nie bez znaczenia jest też wygoda, aparat można bowiem zdjąć zarówno podczas szczotkowania zębów, jak i podczas ważnego spotkania. Czas leczenia waha się od dziesięciu do 24 miesięcy w zależności od tego, jak skomplikowana jest wada, a koszt wraz z wizytami i wyciskami szacuje się na od 10 do 25 tysięcy złotych. Metoda ta jest ceniona więc także przez osoby poszukujące oszczędności.

Autor

Natalia Wójcik

Redakcja delasens.pl

To może Cię zainteresować